
506c09b0a37b5_w200.jpg)
Oczywiście nie wszystkie blogi i autorzy mody mogą być zgodni w swoich deklaracjach, ale po pierwsze: przynajmniej częściowo zawsze się zgadzają, po drugie – jest to elementem mody, ta właśnie reakcja odbiorców na pewne deklaracje tych, którzy narzucają niektóre trendy. Na wybranym blogu znajdziesz podpowiedź, że w nadchodzącym sezonie będzie popularny taki fason, na drugim że inny, i to właśnie ilość kliknięć i siła poczty pantoflowej i całej reszty środków przekazu dowiedzie racji jednemu lub drugiemu. Im bliżej zaś sezonu, tym trafniejsze będą wskazówki na wytypowanych przez odwiedzających domenach.

Tak czy inaczej to przed sezonem trzeba zrobić odpowiedni zwiad – zagwarantuje to iskierkę zawiści w spojrzeniach konkurentek, a nawet nieznajomych pań, które tak czy inaczej będą cię oceniać. Taka już natura kobiet. Jeśli w odpowiednim momencie zakupisz sobie strój plażowy taki sam, jak ten, jaki najlepszy blog o modzie okrzyknął najładniejszym, sukces należy do ciebie, to jedna sprawa. Druga jest taka, że każde ubranie nabyte przed pojawieniem się nań mody będzie trochę tańsze – im mniej powszechny dany krój, im rzadziej zakupowany przez rzesze pań, tym mniej przeznaczysz nań pieniędzy. Dotyczy to także strojów plażowych, które, mimo niezbyt wielkiego zapotrzebowania na materiał, mogą kosztować całkiem sporo. Cóż, w dziedzinie ubrań, szachach i wielu, wielu innych kwestiach jest tak samo: jeśli chcesz prowadzić, musisz być o krok przed innymi.